Islandia dzień 9 - Maskonury

Dziś czekała nas długa podróż przez fiordy zachodnie. Długa ponieważ zwiedzaliśmy tylko oczami, nie wysiadając z samochodu.

 

Oczywiście trasa była piękna i malownicza z wieloma zakrętami, wzniesieniami, urwiskami i znakami ostrzegającymi przed osuwającym się zboczem urwiska.

My kierujemy się na Latrabjarg czyli największe miejsce lęgowe ptactwa w Europie.

 

Naszym obiektem zainteresowań był Maskonur. Żeby dotrzeć do w/w miejscowości musieliśmy pojechać na najdalej wysunięty na zachód punkt w Islandii. Prowadzą tam drogi szutrowe z licznymi dziurami oraz wzniesieniami (wielu turystów zmieniało po drodze opony).

 

Niemal na samym końcu drogi (kilka kilometrów od parkingu przy Latrabjarg) znajduje się pole namiotowe, które wyglądało na darmowe. Jest to także ostatnie miejsce z toaletami.

W klifie o długości 14  km, wysokim od 40 do 400 metrów gnieździ się około miliona ptaków tj. Maskonury (Puffings), Alki zwyczajne (Razobils), Nurzyki (Guillemots), Kormorany (Cormorants),  Fulmary zwyczajne (Fulmars), Mewy (Gulls) i Mewy trójpalczaste (Kittiwakes).

  

Kilka słów o Maskonurach:  ptak wodny, bardzo ładny, zamieszkujący wyspy oraz wybrzeża północnego i środkowego Atlantyku w tym Islandię, Norwegię Grenlandię, Danię.

Ma mocny krótki kolorowy dziób (w żółto czerwone pasy) z żółtym naroślem u jego nasady. Upierzenie koloru czarno, szaro, białego. Długość ciała około 35 cm, waga między 300 a 650 g.

Rozpiętość skrzydeł do 50 cm. Gniazdują na porośniętych trawą wybrzeżach na głębokości 2 m. 

Gniazdo zakończone jest dużą komorą wyściełaną glonami i trawami. Składają jedno białe jajo z żółtobrązowymi plamkami.

 

Maskonur uważany jest za pośmiertną postać marynarzy i rybaków, którzy zginęli na morzu.

 

Na klifach jest niesamowicie!  Ptaki latają nad nami i pod nami. Dodatkową atrakcją były nawołujące się z daleka lisy apolarne, które przyszły na kolację (wykradają jaja ptakom).

 

Ku naszemu zaskoczeniu mieliśmy z lisią rodziną bliskie spotkanie. W sumie naliczyliśmy około 5 osobników i udało się im zrobić kilka zdjęć! Niestety lisy te nie wyglądały wyjściowo gdyż właśnie zmieniają sierść z białej na szaro-brązową.

Po około 2 godzinach pojechaliśmy do wcześniej upatrzonego pola namiotowego z gorącym darmowym źródełkiem. Było super!

 

Cena pola namiotowego 1500 ISK osoba z prysznicem, toaletami, aneksem kuchennym z ciepłą wodą.