Hekla wulkan |
Rano, po śniadaniu z natrętnymi muchami,kierujemy się w stronę tęczowych gór Landmanlangular, do których wiodą szutrowe drogi tak zwane F roads.
Niestety nie było nam dane tam dotrzeć ponieważ wszystkie drogi szutrowe były zamknięte (niestety dowiedzieliśmy się o tym pod szlabanem koło elektrowni). Przed wyjazdem sprawdzajcie stan dróg na stronie http://www.vegagerdin.is/ferdaupplysingar/faerd-og-vedur/sudurland-faerd-kort/
Niestety nie było nam dane tam dotrzeć ponieważ wszystkie drogi szutrowe były zamknięte (niestety dowiedzieliśmy się o tym pod szlabanem koło elektrowni). Przed wyjazdem sprawdzajcie stan dróg na stronie http://www.vegagerdin.is/ferdaupplysingar/faerd-og-vedur/sudurland-faerd-kort/
No nic, trudno, na szczęście krajobraz rekompensuje wszystko. Jedziemy w stronę Þórsmörk (
Thorsmork) (nazwy miejsc w Islandzkim przekładzie będziemy poprawiać po powrocie do domu) po drodze mijając miejsce z kilkoma wodospadami spływającymi z gór Hraun gdzie do dwóch można było podejść.
Gluggafoss pierwszy, przy którym jemy obiad oraz drugi schowany w kawałku lasku - þorsteinslundur (Thorsteinslundur).
Thorsmork) (nazwy miejsc w Islandzkim przekładzie będziemy poprawiać po powrocie do domu) po drodze mijając miejsce z kilkoma wodospadami spływającymi z gór Hraun gdzie do dwóch można było podejść.
Gluggafoss pierwszy, przy którym jemy obiad oraz drugi schowany w kawałku lasku - þorsteinslundur (Thorsteinslundur).
Jedziemy dalej przepiękną trasą numer 261, gdzie mamy się przeprawiać przez dwie rzeki.
Niestety to również nie jest nam dane ponieważ, gdy docieramy do pierwszej rzeki okazuje się, że droga w tym miejscu jest zamknięta (powinna być otwarta) ze względu na zbyt wysoki poziom wody.
Niestety to również nie jest nam dane ponieważ, gdy docieramy do pierwszej rzeki okazuje się, że droga w tym miejscu jest zamknięta (powinna być otwarta) ze względu na zbyt wysoki poziom wody.
Kolejny punkt wycieczki to wodospady Seljalandsfoss oraz Gljúfrafoss
Seljalandsfoss |
Jedna z bardziej znanych atrakcji na Islandii. Wodospady można zobaczyć z bardzo bliska: jeden można obejść dookoła (konieczne peleryny), a do drugiego mniejszego trzeba wejść między skalny wąwóz (peleryny plus najlepiej sandały do przejścia). Parking przy wodospadach płatny 700 ISK (można przy wjeździe na małym parkingu zostawić auto za darmo i się przejść ok 1,5km)
Gljúfrafoss |
Dalej z niesamowitymi widokami jedziemy w stronę rzekomo mało uczęszczanego basenu SELJAVALLALAUG z ciepłą wodą. Czemu rzekomo? Ponieważ jak na nieliczna ilość osób, które wiedzą o nim to sporo było w nim turystów. Jeżeli się do niego wybieracie to koniecznie weźcie klapki, ponieważ w basenie jest strasznie ślisko, dodatkowo jest w nim dużo... hmm glonów!
Nocleg spędzamy w samochodzie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz