Na szczęście w ostatniej chwili zadekowaliśmy się na promie TT-Line.
Czemu w ostatniej?
Na bilecie było napisane ostateczna odprawa godzina 24:00, a my byliśmy o 00:35 (odpływaliśmy o 1:00).
Co to były za emocję!
Przed nami 7 godzin na promie i witamy w Szwecji.
A tak spaliśmy:
Witamy w Szwecji!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz